Mazurek Dąbrowskiego w 760 – lecie nadania praw miejskich Pobiedziskom

19858840_1371435522950314_1173927670_n

Wojtka Tracza nie trzeba z pewnością specjalnie przedstawiać. To najlepszy kajakarz w gminie, wychowanek  klubu sportowego „Zalew” w Jerzykowie. A obecnie to Mistrz Europy Juniorów iU23 w sprincie kajakowym. Tytuł nasz sportowiec zdobył w Belgradzie w Serbii na odbywających się tam Mistrzostwach Europy w dniach od 23- 25 czerwca br. Data to  nie przypadkowa, gdyż wyścig Wojtka zbiegł się z obchodami 760 – lecia nadania praw miejskich Pobiedziskom. I to właśnie Mazurek Dąbrowskiego zadedykowany został przez naszego kajakarza wszystkim, którzy mogą podpisać się pod jego sukcesem i którym sprawy kajakarstwa w naszej gminie są bliskie. A osiągnięcie takiego sukcesu nie jest przecież sprawą łatwą i potrzeba wielu wyrzeczeń. Najlepiej wie to sam Mistrz, który od 10 lat trenuje. Najpierw jeszcze jako uczeń Zespołu Szkół we Wronczynie dojeżdżający sześć razy w tygodniu na treningi do Jerzykowa, a obecnie uczeń Zespołu Szkół Mistrzostwa Sportowego w Poznaniu, trenujący w Klubie Posnania Poznań. Dzięki talentowi oraz ciężkiej pracy Wojtkowi udało się być wielokrotnym Mistrzem Polski na rożnych dystansach, w 2016 r. brał udział w Mistrzostwach Europyi zdobył on brązowy medal K2. A w tegorocznych zawodach oprócz najważniejszego tytułu Mistrza Europy, Wojtek zajął 6 miejsce w K1 200 m finale A, a w K4 1000 m finale A 7 miejsce. To wielkie osiągnięcia naszego kajakarza. Ale z pewnością najwięcej emocji i radości przysporzyła nam podczas Mistrzostw Europy 2017  męska czwórka 500 w sprincie kajakowym. To konkurencja, która wraca do programu Igrzysk w Tokio. I choć to zawody młodzieżowe, to przecież z tej młodzieży w przyszłości mają wyrosnąć seniorzy. Polska czwórka juniorska w składzie: Przemysław Korsak, Wojciech Tracz, Bartosz Grabowski i Filip Weckwert, nie należała do faworytów swojego wyścigu. Jednak to, co zrobili ci młodzi zawodnicy przeszłoby do annałów kajakarstwa, gdyby startowali w wyścigu seniorskim. Sto metrów przed metą byli na czwartym, może piątym miejscu. Końcówkę mieli tak piorunującą, że pozazdrościliby im jej twórcy torped. Polacy zgarnęli złoto ku uciesze naszych kibiców, trenerów i rozpaczy ekip z Danii i Czech.  Dzięki takim sportowcom warto mieć  nadzieję, że kajakarstwo w naszej gminie będzie mieć wielu zagorzałych fanów, a najmłodszych zachęci do trenowania. Pozostaje nam tylko pogratulować Mistrzowi i jego ekipie oraz życzyć dalszych sukcesów sportowych!

Magdalena Kubacka
Foto Polski Związek Kajakowy

19849098_1371435499616983_797016025_n 19866230_1371435512950315_1004026428_n