O nowych formach współpracy: turnieju tenisowym, jarmarku bożonarodzeniowym, ale przede wszystkim o budowaniu relacji na poziomie młodzieży rozmawiają w Pobiedziskach przedstawiciele miast partnerskich z Francji, Niemiec i Polski.
Uśmiechy, uściski, serdeczne powitania w różnych językach, takie sceny miały dzisiaj miejsce w Urzędzie Miasta i Gminy w Pobiedziskach. Z jakiej to przyczyny? W gminie Pobiedziska goszczą przedstawiciele miast, które od lat ze sobą współpracują. Są to Montfort sur Meu, Marktheidenfeld i Pobiedziska.
Goście z Francji i Niemiec odwiedzili dzisiaj Urząd Miasta i Gminy w Pobiedziskach.
– Jesteśmy szczęśliwi, że jesteście tutaj, że nasza przyjaźń trwa, że w 20. rocznicę wejścia Polski do Unii Europejskiej, nie ma między nami granic – mówił Ireneusz Antkowiak Burmistrz Miasta i Gminy Pobiedziska.
W swojej prezentacji pokazał gościom czym słyną Pobiedziska i zmiany, jakie zaszły w gminie od ostatniej ich wizyty. Mowa była między innymi o promenadzie nad Jeziorem Małym i o parkach, które powstały w ramach projektu Zielono-niebieskie Pobiedziska. Goście odwiedzili te miejsca i posadzili drzewka.
PARTNERSTWO PRZYNOSI SATYSFAKCJĘ
– W czasie wielu lat partnerstwa między naszymi miejscowościami były różne momenty. I to jest normalne. Koronawirus sprawił, że wymiana zamarła. Ostatnio się jednak odrodziła. Przed naszym przyjazdem w Pobiedziskach była młodzież z Niemiec. Przyszłość partnerstwa zależy właśnie od młodego pokolenia – mówił dr Leonhard Scherg, dodając: ”Jestem rad, z tego, że niezależnie od wyników wyborów samorządowych, w naszych miejscowościach partnerstwo trwa. Jako samorządowiec, który podpisywał dokument o zawiązaniu współpracy, traktuję to jako osobisty sukces”.
Przypomnijmy tylko, że 30 czerwca 2007 roku, kiedy mieszkańcy Pobiedzisk świętowali 750-lecie nadania praw miejskich, w gminie gościło 31 obywateli miasta Marktheidenfeld.
Dr Leonhard Scherg, Burmistrz Marktheidenfeld i Michał Podsada Burmistrz Pobiedzisk podpisali wtedy umowę o partnerskiej współpracy.
Potrójne partnerstwo zdaniem strony niemieckiej jest na dobrej drodze i daje szerokie możliwości.
Fabrice Dalino Mer Mont fort sur Meu przy okazji zwiedzania parku mówił, że w każdym kraju realizowane są projekty klimatyczne. Warto więc wymieniać się doświadczeniami w tym zakresie. Projektami trzeba też zainteresować młodzież. Wtedy szansa, że rozwinie się i partnerstwo, i poprawi się klimat, będą bardzo duże.
MŁODZI, NA WAS PORA!
I właśnie o poszerzeniu współpracy o młodzież szkolną i akademicką rozmawiano w Hotelu Aleksandra. Pojawiły się konkrety. Przedstawicielem pobiedziskiej grupy młodzieżowej został Mateusz Binkowski. Strony francuska i niemiecka mają już struktury młodzieżowe, sięgające poziomu powiatu. Teraz czas na kontakty między młodzieżą.
Ktoś powie, że wymiana między miastami partnerskimi na poziomie szkolnym już jest, że w ostatnim czasie młodzi Niemcy byli nawet w Pobiedziskach. Jak, jednak zauważają przedstawiciele Marktheidenfeld, te kontakty trzeba pogłębić, skonkretyzować. Dostrzegają potrzebę większego zaangażowania młodzieży i nauczycieli. Poprawy wymaga komunikacja szkół z urzędami w swoich miejscowościach oraz między miastami.
ODWIEDZINY W WTZ
Mer Fabrice Dalino oraz Burmistrz Ireneusz Antkowiak odwiedzili też pobiedziski Warsztat Terapii Zajęciowej. Francuski gość został serdecznie powitany, bo WTZ, Montfort sur Meu oraz Marktheidenfeld współpracowały ze sobą, pomagając ukraińskim uchodźcom.
W trakcie tej wizyty Burmistrz Ireneusz Antkowiak i Hubert Łaganowski prezes Stowarzyszenia Dla Ciebie mówili między innymi o nowej siedzibie dla WTZ, mieszkaniu treningowym docelowo czynnym całodobowo i ośrodku dla seniorów wymagających opieki dziennej.
Wizyta trwa.
W sobotę goście odwiedzą Rogalin i Gniezno, będą też uczestniczyć w Koncercie Jerzykowskim. Wizyta zakończy się w niedzielę.
Organizatorami kilkudniowego spotkania jest Pobiedziski Komitet do Spraw Współpracy z Miastami Partnerskimi oraz Urząd Miasta i Gminy w Pobiedziskach.
Fot. Tomasz Chmielewski