ZŁOTE MEDALE NAGRODĄ ZA CIĘŻKĄ PRACĘ

305021482_6260863983940490_8107325823454987202_n
Pięć medali przywiózł z Mistrzostw Świata Mastersów w kajakarstwie, Szymon Cybal, mieszkaniec gminy Pobiedziska. Zawody odbyły się w Bydgoszczy. Jutro i pojutrze wystartuje w Mistrzostwach Polski w Wałczu.Chociaż ma za sobą udział w wielu zawodach i niejeden zdobyty medal tegoroczny start w Mistrzostwach Świata Mastersów był dla Pana Szymona Cybala, pływającego na kanadyjce i ważny, i trudny.W roku ubiegłym z powodu Covid 19 Mistrzostwa Świata się nie odbyły.
– Żałowałem, ponieważ czułem, że jestem w dobrej formie-opowiadał kilka miesięcy temu. W roku ubiegłym na Mistrzostwach Polski w Wałczu jako Masters zdobył: pięć złotych i dwa srebrne medale. Większość w C1 (kanadyjka jedynka) na 200 m i 1000 m i 5000m.
W tegorocznych Mistrzostwach Świata wystartował w pięciu konkurencjach i w każdej zdobył medal.
– Po zaciętych wyścigach wywalczyłem 4 tytuły Mistrza Świata w 4 konkurencjach, dokładając do tego brąz na osadzie C4 500 m – opowiada sportowiec.
Każdy wyścig miał inny przebieg. Na dystansie 200 metrów prowadził od startu. Na dystansie 500-metrów przez znaczną część wyścigu płynął na drugim miejscu. Złoty medal zapewnił sobie mocnym finiszem. Płynąc w dwójce, zwyciężyli również po mocnym finiszu.
– Wynik, jaki osiągnąłem w jedynce na 200m, dałby mi miejsce w finale A Mistrzostw Polski Seniorów i medal w kategorii juniorów, jakie niedawno się odbywały – mówi.
Ktoś powie: ”E, zawody mastersów. Wielka mi rzecz”. No wielka, bo tymi Mastersami są najczęściej ludzie, mający za sobą zawodniczą karierę. W gronie rywalizujących Mastersów był między innymi Paweł Baraszkiewicz vicemistrz olimpijski z Sydney w c2 na 500 m.
Żeby wystartować w mistrzostwach, zawodnik musi wiele poświęcić i mieć odpowiedni sprzęt.
– Łódki jedynki mamy zakupione natomiast dwójki i czwórki wypożyczamy. Zawody są bardzo ciężkie pod względem logistyczny i organizacyjnym trzeba zorganizować i opłacić transport, zawody, noclegi i wyżywienie. Trening, suplementacje, fizjoterapia, trener też kosztuje, dlatego na nowy sezon rozglądamy się za sponsorem z tego miejsca przedsiębiorców zapraszamy do współpracy. Ponieważ mój partner w dwójce mieszka we Wrocławiu. Raz ja jeżdżę do niego, innym razie on gości u mnie-opowiada Pan Szymon Cybal.
Treningi zajmują sporo czasu. W tygodniu jest ich nawet siedem.
– Dziękuję Rodzinie, że mogłem przygotować się do Mistrzostw. Po zawodach w Wałczu odstawię łódkę na kilka miesięcy, może nawet na pół roku – dodaje.
Tak długa przerwa możliwa jest wyłącznie wtedy, gdy poprzedzona była bardzo intensywnym treningiem. W przypadku mieszkańca gminy Pobiedziska ten cykl trwał dwa i pół roku. Jak jednak twierdzi sportowiec, warto było. Życzy każdemu, by po zawodach miał możliwość stanąć na najwyższym stopniu podium i wysłuchać Mazurka Dąbrowskiego”.
Szczególne podziękowania sportowiec kieruje do żony Natalia Cybal i córek oraz kolegów z osady Łukasz Budnik Tomasz Sułkowski Robert Wilczyński.
Dziękuje też trenerowi Piotrowi Kulecie za przygotowanie do zawodów i klubowi UKS ZALEW Jerzykowo za udostępnienie miejsca do przechowywania sprzętu.
Jutro i pojutrze, 3 i 4 września, mieszkańcy gminy Pobiedziska : Pani Elżbieta Hoffmann i Pan Szymon Cybal wystartują w Mistrzostwach Polski Mastersów . Odbędą się one w Wałczu. Warto będzie tam pojechać, nie tylko, by kibicować, ale i po to, by zobaczyć start siedmioosobowej kanadyjki. Łódź waży około 70 kilogramów, z siedmioma zawodnikami może ważyć ponad 650 kg.
Na zdjęciu Szymon Cybal w czasie Mistrzostw Świata Mastersów w kajakarstwie w Bydgoszczy
Bardzo dziękuję za udostępnienie zdjęć z Mistrzostw Świata Panu Stanisławowi Jałoszyńskiemu.
304881718_6260864440607111_1022681123511704759_n 305021482_6260863983940490_8107325823454987202_n